Fundament pod Werchratą

Gdyby tak poprowadzić linię prostą pomiędzy centrum miejscowości Siedliska w gminie Lubycza Królewska a centrum miejscowości Werchrata w gminie Horyniec-Zdrój, to połowa drogi wskaże nam miejsce, o którym właściwie nic nie mogę znaleźć, pomimo wertowania różnych papierów i map. Nic nie mogę powiedzieć na temat tego miejsca, choć to, co tam zobaczyłem jest bardzo intrygujące. Wskazał mi je znajomy, który również nie jest pewny przeznaczenia tych napotkanych konstrukcji. Teorii mamy kilka, jednak by cokolwiek potwierdzić, trzeba mieć troszeczkę więcej niż tylko teorie. Chyba musimy pokładać nadzieję w lokalnych mieszkańcach i regionalistach i ich wiedzy by, choć troszkę rozwiać tą zagadkę i jej przeznaczenie.

Fundamenty znajdują się najprawdopodobniej w gminie Horyniec-Zdrój, jednak pewności nie mam, granica pomiędzy gminami, jak i województwami przebiega właśnie w tym miejscu, co również daje do myślenia, bo mało kto buduje coś bezpośrednio przy, lub nawet na granicy, nawet jak są to tylko granice gminy, powiatu, czy województwa jak to jest właśnie w tym przypadku. To intrygujące nas miejsce to fundamenty przeznaczone pod jakieś urządzenia, które najprawdopodobniej nigdy tu nie stanęły, lub co mniej prawdopodobne, całość została zdemontowana i usunięta. Jak wynika ze starych map teren ten niewiele się zmienił przez ostatnie dziesięciolecia, Praktycznie możemy tu dotrzeć leśnymi dróżkami a tylko ostatni etap musimy przejść pieszo. Trzeba tu wspomnieć, że wjazd do lasu poza rowerem, powinien odbywać się za zgodą nadleśnictwa, to że istnieją w lesie dróżki, to nie znaczy, że można nimi swobodnie się poruszać. Te leśne trakty powstają często w miejsce starych już istniejących dróg, tak też musiało być i tutaj. Coś budowano w lesie, wiec dojazd musiał jakiś być a przyjmując założenie, że miał tu powstać zakład to i ten dojazd musiał być bardzo istotny i najprawdopodobniej dość solidny.

Podczas przeglądania map, na jednej z nich coś w tym miejscu lub pobliskiej okolicy się znajduje. Najprawdopodobniej jest to studnia. Jednak jest to mapa z końca XIX w. (Spezialkarte der österreichisch-ungarischen Monarchie 1:75 000 – http://maps.mapywig.org/m/K.u.K._maps/series/075K/400dpi_NYPL/4_XXIX_Belzec_und_Uhnow_1911_400dpi_NYPL1226303.jpg) a tu raczej chodzi o coś z początku lub połowy XX w. Niestety, na późniejszych mapach tylko na północy w pobliżu tego miejsca pojawia się leśniczówka Zagrody. Wschodnie część lasów jest opisywana jako majątek Siedliska, północna część jako majątek Hrebenne, w obu przypadkach są to duże połacie lasu. Tylko od strony Werchraty teren jest bardziej odkryty i przeważają pola orne z kawałkami lasów.

Niestety zdjęcia nie oddają szczegółów tych fundamentów, jednak można wyróżnić kilka elementów. Stojąc na wzgórku zgodnie z pokazanymi zdjęciami po prawej stronie mamy betonowy kwadratowy zbiorniki około1 metra głębokości. Głębokość może być większa, trudno to określić ze względu na zamulenie zbiornika i napełnienie wodą.

Następnie po lewej stronie zbiornika biegnie dość głęboki i szeroki kanał. Dochodzi on do prawej strony największego betonowego elementu.

Konstrukcja ta posiada dwa miejsca montażowe: pierwsze to sześcienny postument, na którym znajdują się dwie metalowe gwintowane kotwy o znacznej średnicy. Takie same kotwy 6 sztuk, znajdują się na postumencie przylegającym do wspomnianego sześcianu. Całość tworzy jednolity element o dość skomplikowanej konstrukcji.

Kolejny betonowy element składający się z podwójnej podpory, w których znajdują się na każdym z końców kotwy montażowe. Element ten położony jest najniżej w stosunku do pozostałych elementów.

Żaden z elementów posiadających kotwy nie leżą w jednej linii, są nieznacznie względem siebie poprzesuwane.  Co do materiału, z jakiego zostały wykonane te podstawy to jest to beton z kruszywem i chyba elementami ceglanymi, ale tu pewności nie mam.

Konstrukcje takie kojarzą się z zapleczem technicznym, jakie powstawały  w roku 1941 podczas budowy umocnień na nowej zachodniej granicy państwowej ZSRR, od jakiegoś czasu zwanych potocznie linią Mołotowa. Pierwsze skojarzenie to fundamenty pod urządzenia tartaczne, co by i pasowało na terenach leśnych, jednak po oględzinach elementów jak i samo położenie na lekkim wzgórku i jednocześnie obniżenie terenu po jednej ze stron chyba raczej wykluczają tartak. Być może fundamenty mogły stanowić podstawy pod urządzenia kruszarki kamienia, wykorzystywanego przy budowie a przywożonego ze wschodu. Nawet pasowałoby to ze względu na dość bliskie położenie kolei i możliwość przeładunku materiału. Na Roztoczu mamy zachowany jeden fundament pod kruszarkę, niestety układ kotw i wielkość fundamentów nie pasują do tych tutaj. Pomysł na powiązanie tych fundamentów z linią Mołotowa wziął się po oglądnięciu metalowych mocowań, są bardzo zbliżone do zastanych w inych miejscach, co może być oczywiście błędnym założeniem. Jednak pojawia się tu kolejne wątpliwości. W okolicy nie powstawały żadne umocnienia, Najbliższe to punkty oporu pozycji tyłowej w Dziewięcierzu i Moczarach, no chyba, że miało coś w tej okolicy powstać a nie zostało zrealizowane. Byłoby to nawet logiczne, bo na tym odcinku pomiędzy punktem oporu Dziewięcierz a punktem oporu Rawa Ruska nie ma nic, a wzmocnienie rejonu wsi Prusie i rzeki Rata aż się prosi o domknięcie linii obrony. Jednak są to spekulacje, które mogą mieć niewiele wspólnego z rzeczywistością. Pewnie jak to w życiu bywa rozwiązanie jest banalne i znacznie prostsze niż te teorie. Mam nadzieję ze w miarę szybko uda się ta zagadkę rozwiązać.

A jak już rozważać bliskość stacji kolejowej, to może warto wziąć pod uwagę że fundamenty te mogą być elementem doprowadzającym wodę do parowozów z pobliskiej studni. Podwyższone położenie zbiornika wpływało by korzystnie na przepompowywanie wody.

8 uwag do wpisu “Fundament pod Werchratą

  1. Na mapach WIG z 1936 r. jest w tym miejscu kułeczko z literką S., co też wskazywałoby na studnię. Jednak te ruiny są trochę (jakieś 150 m) bardziej na zachód od tego symbolu. Przynajmniej takie położenie ruin wskazał Paweł Rydzewski w swoim przewodniku „Roztocze Południowe”, nazywając je „ruinami tartaku”.

  2. Tak, informacja o studni zaznaczonej na kilku mapach w tej okolicy jest znana. Też obstawiamy tu istnienie tartaku całkiem możliwe też , że powiązanego z budową rosyjskich umocnień,

  3. To był tartak, były takie 3 w okolicy. Kolejny najbliższy jest przy asfaltowej drodze na horaj. Co do gajówki to oczywiście tam była, a gajowym był mój pradziadek.

  4. Tartak nie tylko służył do wsparcia budowy bunkrów (czy całej linii) , a i do wysyłki tarcicy na wschód. Co ciekawe jednym z nadzorujących dostawy do niego drzew, był wyznaczony z Siedlisk, mieszkający wtedy w gajówce Zagrody. Zabity przez Rosjan o ile dobrze pamiętam w 1944. Na szczęście naszych lasów otworzono go w ostatnim okresie ponieważ chyba w listopadzie 1940.

  5. Tak wiemy o fundamentach tartaku pod Hrebennym, ten trzeci to pod Teniatyskami
    Czy wiadomo coś więcej o tych tartakach

  6. Tu właśnie brakuje nam jednoznacznego potwierdzenia czy miały one być wykorzystane przy budowie linii obronnych czy nie. Informacja o okresie budowy jest tu dla nas bardzo istotna, można ją jakoś jeszcze potwierdzić? Dziękuję
    Tarcica mogła trafiać również na budowy umocnień polowych i stałych w dalszej części RRRU choć trudno te tartaki powiązać z z budową konkretnego odcinka

  7. Pingback: Miejsca zaplecza technicznego na Rawsko Ruskim Rejonie Umocnionym | Powolne dreptanie po Roztoczu

Dodaj komentarz